Komentarze: 0
Mam 12lat i bardzo kocham konie.Nazywa mojego bloga
wziela się od imienia najkochańszego konia na świecie.
Chociarz Horn nie jest moim koniem tylko koniem z
obozu konnego strasznie go kocham.. tęsknie jescze
bardziej... nie wyobrażacie sobie jaki to ból roztać się
z przyjacielem.Mój koń nazywa się Strzalka i też ją
bardzo kocham.Może pomyślicie,że jestem jakąś
smarkulą która naduzywa sowa "kocham"-nie.Ja
wiem,że bardzo ich kocham.Kocham także
Gościniec na Górce..Tamto miejsce jest jak ja
mówie -zaczarowane.Gdy szlam po polu które
otacza Gościniec nie moglam oprzeć się pokusie.
W ostatni dzień obozu strasznie przezywalam...
poszlam na pole i plakalam jak male dziecko
które zgubilo matke... mam nadzieje ze jeszcze
zobacze mojego Horna.